Transpłciowość NIE transseksualizm

Transpłciowość NIE transseksualizm
Określenia: „transseksualny”, „transseksualność” czy „transseksualizm” to terminy pochodzące z dawnych książek medycznych. I w takim użyciu – są one poprawne. Taka terminologia była używana do 1978 roku, kiedy to amerykańska aktywistka Virginia Prince użyła określenia „transpłciowa” zamiast „transseksualna”. W zamyśle, chodziło o zaznaczenie różnicy pomiędzy osobą, która wykonywała operacje korekty płci (transseksualna osoba), a osobą, która będąc osobą trans, takiej operacji nie wykonała czy w ogóle – nie jest zainteresowana (transpłciowa osoba). To były też czasy, kiedy niemalże oczywistym było, że osoba, która nie utożsamia się z płcią nadaną przy urodzeniu – będzie chciała takie operacje przeprowadzić! Stąd oczywistym było, że osoba jest transseksualna.
Z czasem, osoby niebinarne zaczęły być coraz bardziej widoczne i te osoby niekoniecznie będą chciały poddawać się operacjom i zabiegom chirurgicznym w celu korekty płci.Operacjom korekty płci nie muszą poddawać się również osoby binarne transpłciowe.
Dzisiaj uważa się, że poprawną formą jest „transpłciowość”, ponieważ słowo „transseksualność” kieruje uwagę na to, czy dana osoba zrobiła operacje czy ich nie zrobiła. Ta wiedza jest zbędna w codziennych relacjach międzyludzkich – czy to prywatnych, czy to służbowych. Czasem osoba transpłciowa potrzebuje poinformować innych o swojej transpłciowości, ale nie ma żadnej potrzeby by informowała kogokolwiek, czy jest „również” osobą transseksualną czy nie.
Są jednak osoby, które określają się nadal jako osoby transseksualne. I to jest OK. Bo mówią same o sobie. Czasem to wynika ze zwykłego przyzwyczajenia, bo jeśli osoba jest 30 lat po tranzycji medycznej, to może być jej „obojętne”, czy używa określenia transpłciowość czy transseksualność.
Więc kiedy osoba transpłciowa mówi o sobie, że jest transseksualna, to jest to poprawna forma. Jeśli jesteś osobą cispłciową (czyli nie transpłciową), to poprawną formą, której powinnaś /powinieneś używać, jest „transpłciowość”. No chyba, że pracujesz w bibliotece zbiorów dawnych.